Ostatnio coraz większą rolę przywiązujemy do tego, co spożywamy. Moda na superfoods czy wegetarianizm jest dosyć powszechna. W pogoni za trendami nie możemy zapomnieć o tym, co jest naprawdę ważne, a mianowicie o zdrowym odżywianiu.

Pełnowartościowe posiłki o czystym składzie

Nie wszyscy podczas zakupów przywiązują dużą uwagę do składu produktów, które kupują. Wynikać to może albo z braku zainteresowania tym, co jemy, albo brakiem czasu na czytanie etykiet ze składem. W niektórych produktach może on nas znacząco zaniepokoić. Producenci pakują w produkty masę niepotrzebnych składników poprawiających wygląd lub konsystencję, wzmacniających ich smak czy też zapach. Te substancje mogą znacząco odbić się negatywnie na naszym zdrowiu, wywołując szereg dolegliwości, które nie zawsze od razu po spożyciu dają się we znaki. Czasami nieświadomie wraz z posiłkiem spożywamy składnik, który po pewnym czasie może zacząć pustoszyć nasz organizm, na przykład uzależniając nas od niego, powodując bóle głowy, brzucha czy alergie. Aby być zdrowym, musimy wiedzieć, co jemy. Posiłki należy komponować w taki sposób, aby nie zabrakło w nich odpowiedniej dawki tłuszczy, białek i węglowodanów, a to wszystko powinno być zrównoważone. Przeróżne zioła w doskonały sposób potrafią podkreślić smak potraw tak, że możemy spokojnie zrezygnować ze sztucznych wzmacniaczy smaku.

Na co uważać, czyli sprytne sztuczki producentów.

Sami możemy zadbać o to, co jemy, aby zachowało swoją świeżość, i lepiej smakowało. Wbrew pozorom jedzenie nie wymaga sztucznych dodatków, należy jednak być bardzo czujnym. Nie zawsze na pierwszy rzut oka widać, że coś jest dodane. W składzie produktów producenci potrafią umieścić sztuczne dodatki do żywności pod takimi nazwami, że typowy konsument nawet się nie połapie, że produkt został zmodyfikowany. Zgodnie z rozporządzeniami, producent musi umieścić produkty w składnie w kolejności od składnika, którego jest najwięcej do tego, którego jest najmniej. Tym sposobem, sztuczne „zapychacze” czy wzmacniacze smaku umieszczane są w składzie pod różnymi nazwami, często daleko od siebie i w rezultacie nie mamy świadomości, jak dużo ich jest w całym produkcie.

Już w starożytności wskazywano na związek pożywienia z samopoczuciem. Stwierdzenie „jesteś tym, co jesz”, jest w pełni prawdziwe i świadczy o wpływie jedzenia nie tylko na samopoczucie czy wagę, ale również i zdrowie całego organizmu oraz świadomość człowieka. Po wyeliminowaniu szkodliwych i niezdrowych produktów odczujemy z pewnością poprawę w naszym codziennym funkcjonowaniu.